TO BUY OR NOT TO BUY… AZULEJOS IN LISBON

TO BUY OR NOT TO BUY… AZULEJOS IN LISBON

Lato w pełni, a Ty wybierasz się na wakacje do Portugalii?

Wyjazd na zachodni kraniec naszego kontynentu to pełne kolorów zderzenie się z Europą i egzotyką jej dawnych kolonii. Możemy zapomnieć o szarych ulicach, w Lizbonie królują azulejos – wielobarwne kafelki; narodowe dziedzictwo kulturowe i wyjątkowa dekoracja tamtejszej architektury.  Całkiem możliwe, że zakochasz się w nich i podobnie jak wielu innych gości z całego świata, zapragniesz zabrać je z sobą w drogę powrotną do domu. Zanim to zrobisz, warto, żebyś wiedział:

Gdzie kupić azulejo? Dlaczego? Jakie dodatkowe zastosowanie możemy nadać dekoracyjnej płytce?

 

Colorful azulejos on the elevations of buildings in Lisbon are one of the main tourist attractions and a unique decoration of the urban architecture. Its uninterrupted use for the past five centuries define azulejo as a portuguese cultural heritage. It is no wonder that tourists from all over the world fall in love with the charming tiles and want to take them home after their vacation.

Where to buy azulejos? Why ? How can we use them?

 

Azulejos Maques de Pombal XVIII, Feira da Ladra Lisboa

 

Azulejos na Feira da Ladra.

Kultowym miejscem w Lizbonie jest pchli targ – Feira da Ladra , czyli w dokładnym tłumaczeniu Targ Złodziei. Odbywa się w każdą sobotę i wtorek, przy Campo de Santa Clara. Sprzedawcy oferują tam przeróżny asortyment : stare meble, ubrania, bibeloty… i oczywiście niezliczoną ilość azulejos. Problem polega na tym, że większość z nich jest kradziona z elewacji budynków,  czy z wnętrz kościołów, co wyrządza wielką szkodę dla portugalskiej architektury. Oczywiście każdy handlarz na bazarze powie Ci, że znalazł swoje skarby w piwnicy lub na strychu. Prawdą niestety jest, że z nocy na noc Lizbona traci swoje wyjątkowe dekoracje.  Sytuacje bardzo dobrze obrazują plakaty akcji społecznej “Please don’t buy azulejos at flea market”. Polecam wybrać się na spacer, żeby zobaczyć to zjawiskowe targowisko, natomiast kupować na nim azulejos zdecydowanie odradzam.

 

The flea market in Lisbon Feira da Ladra, which means Thieves Market, is located at Campo de Santa Clara. Every Tuesday and Saturday sellers offer there a wide assortment of old furniture, clothes, trinkets … and of course countless azulejos. The problem is that most of them are stolen from the buildings!  At the market of course nobody admits to this. They will lie to you that they found old azulejos in the attic or in the basement. The action „Please don’t ‘buy azulejos at the flea market.” is accompanied by posters.

 

Jeśli nie na Feira da Ladra to gdzie?

W Lizbonie możemy znaleźć pracownie artystyczne specjalizujące się w rekonstrukcjach azulejos.  Kupimy tam ręcznie robioną replikę wykonaną przez lokalnego artystę. Co ciekawe, często współczesne rekonstrukcje kafelków powstają przy użyciu tych samych technik, jakimi powstawały wieki temu ich oryginały. Tak pracuje m.in. Isabel Colher z pracowni Tardoz, z którą osobiście miałam przyjemność tworzyć XVI wieczne – grube na 2 centymetry – azulejos dla Palacio da Pena w Sintrze.

 

 

In Lisbon we can find workshops specialized in replicas of azulejos. There we can purchase unique handmade tiles made by local artists. Interestingly, some replicas  are created using traditional techniques, characteristic of the relevant period. That’s how Isabel Colher from Oficina Tardoz works, with whom I had the pleasure to work with and create azulejos for the Palacio da Pena in Sintra.

Portugalskie azulejos nie tylko piękne, ale także użyteczne?

Kiedy wyjeżdżałam z Portugalii , odkryłam  że mam 10 kg dodatkowego bagażu i nie namyślając się długo, poszłam na zakupy do kolekcjonera azulejos z lat 60tych. Bardzo zależało mi na tym, aby po powrocie do Polski, odnaleźć dla nich ciekawe zastosowanie.  Isabel nauczyła mnie, że druga strona płytki  ( po portugalsku “tardoz” ) jest równie ważna jak jej przód,  m.in. umożliwia nam poznanie oryginalnej sygnatury. Tak zrodził się pomysł na zrobienie stolika “Lizbonika”, w którym płytki nie są zamontowane na stałe.  Pomysłowa  konstrukcja pozwala na wyjmowanie i przekładanie azulejos,  dając nam możliwość tworzenia coraz to nowych wzorów na blacie. A ponieważ użyte materiały są w pełni przystosowane do polskiego klimatu, stolik sprawdza się doskonale w domu i na tarasie.

When I left Lisbon I took with me 10 kg of additional luggage, which were collectors’ azulejos from the 1960s. I really wanted to find an interesting function for them in Poland, and not necessarily install them permanently on the wall. Isabel taught me that the other side of the tile “tardoz” is just as important as its front. On the back of the tile is where you can find the original signature. In this way was born the idea of “Lizbonika” , a table with my original Portuguese vintage tiles. Thanks to the solid, rustless base, we can make our own patterns simply by replacing the tiles on your table.

 

 

 

Jeśli spodobał Ci się mój stolik, napisz do mnie: hi@solemika.com mam jeszcze trochę płytek i dużo pomysłów do wykorzystania 🙂

No Comments

Post A Comment